tynkarze
Data dodania: 2018-04-09
Tadam, tadam, tadam
Nadszedł w końcu nasz upragniony etap czyli tynki, wczoraj zadzwonili do nas Panowie i oświdczyli że przychodzą, jak miło nas zaskoczyli, bo spodziewaliśmy się ich najwacześniej za trzy dni i od rana podobno ruszyli. Nawet nie wiem jak długo zajmuje przygotowanie do tynków, ale tak to nas cieszy, po takim długim czekaniu. Zresztą teraz to już będzie można ruszyć dalej i w końcu coś się zacznie dziać. Micha mi się cieszy od rana, pomimo że dzisiaj poniedziałek i trzeba było iść do pracy :-)